Znajdujesz się w ARCHIWUM strony należącej do Parafii Pw. Św. Ap. Piotra i Pawła w Zawadzie.
DZIEŃ 1
21 maja 2016 r o godzinie 4.00 rano grupa parafian wraz z księdzem proboszczem Szczepanem wyruszyła na kolejną pielgrzymko-wycieczkę. Pod kościół w Zawadzie podjechał p.Czarek Zatoń swym nowym autokarem, co było dla nas miłym zaskoczeniem. Pielgrzymowali z nami także parafianie z Kłomnic, Rędzin i Częstochowy.
O godz. 7.30 dojechaliśmy do Tyńca, a o 8.00 spotkaliśmy się w klasztorze z jednym z ojców, który przybliżył nam historie Opactwa Benedyktynów w Tyńcu. Około 10.00 dotarliśmy do klasztoru oo Kamedułów na Srebrnej Górze w krakowskich Bielanach. Niestety panie nie mogły zwiedzić klasztoru, ten przywilej mieli tylko panowie . Do całej grupy przed furtę klasztorną wyszedł jeden z ojców, opowiadając o życiu w klasztorze. Zakon ten istnieje od 412 lat i jest jednym z najcięższych zakonów. Jest wiele zasad które muszą przestrzegać, dzień zaczynają o godz. 3.30 a kończą o 21.00 i jest on w dużej mierze wypełniony modlitwą i pracą. Jak wspomniałam już do klasztoru mogą wejść wyłącznie mężczyźni, a kobiety mają ten przywilej tylko w wybrane dni w roku, a jest ich zaledwie 12 i tylko mogą wejść do kościoła na terenie klasztoru. Kiedy nasi panowie wraz z księdzem proboszczem zostali wpuszczeni za furtę klasztoru, panie odpoczywały na łonie natury, na placu przyklasztornym.
Około godz.14.00 dotarliśmy do Sanktuarium Gaździny Podhala w Ludźmierzu czyli do Bazyliki Najświętrzej Maryji Panny, gdzie spotkaliśmy się z jedną z sióstr zakonnych, która pokrótce streściła nam historię Sanktuarium, a potem obejrzeliśmy 20 minutowy film. Figurka Matki Boskiej Ludźmierskiej liczy prawdopodobnie 600 lat, jest wykonana z drewna i ma 125 cm wysokości. Do kościoła przylega piękny Ogród Różańcowy, w którym w centrum ogrodu umieszczono naturalnej wielkości rzeźbę przedstawiajacą papieża Jana Pawła II. Cały ogród jest pięknie utrzymany i zaprojektowany. Ciekawostką ogrodu są tzw. wrota wiary: pod drewnianą konstrukcją umieszczono dzwon, którego dzwiękiem każdy człowiek w sposób symboliczny może ogłosić światu swoje wyznanie wiary.
Z Ludźmierza wyruszyliśmy do Poronina, gdzie po odświeżeniu się w pokojach zostawiliśmy swoje bagaże i spożyliśmy o 17 obiadokolację. O 18.30 w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach ksiądz proboszcz Szczepan odprawił dla nas mszę świętą. Po mszy mieliśmy czas na spacer po Krupówkach, na kwaterę dotarliśmy o 22.00 i tu czekała nas miła niespodzianka, przygotowana przez naszego księdza proboszcza. 13 osób pojechało na przejażdzkę wozem góralskim, a reszta bawiła się przy ognisku piekąc kiełbaski i śpiewając biesiadne piosenki.
DZIEŃ 2
Drugi dzień pielgrzymowania rozpoczęliśmy dość wcześnie, bo już o 7.00 było śniadanie, a o 8.30 wszyscy wyruszyliśmy na Słowację. Celem była Lewocza i położone na wzgórzu 2 km na północ od Lewoczy, Sanktuarium Mariańska hora, w której znajdują się piękne witraże. W Lewoczy znajduje się też gotycki kościół farny pw. świętego Jakuba i jest po katedrze koszyckiej drugim co do wielkości gotyckim kościółem na Słowacji. Czas wolny jaki mieliśmy, spędziliśmy na spacerze po centrum Lewoczy, a także na kawie i lodach. O godz.17.30 przyjechaliśmy do Białki Tatrzańskiej i tu mieliśmy czas aby spożyć obiadokolację.
Około godz. 19.40 wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Po godzinie jazdy zatrzymaliśmy się na parkingu, aby poświęcić i ochrzcić nowy autokar p. Czarka. Ksiądz odmówił modlitwy, poświęcił autokar, a także podarował p.Czarkowi różaniec. Byli również chrzestni wybrani przez księdza proboszcza, którzy także się postarali i oblali autokar szampanem, częstując pielgrzymów symbolicznie łykiem szampana. Odśpiewaliśmy p. Czarkowi "100 lat", życząc Mu, aby nowy nabytek dobrze się sprawował.
Do Zawady wróciliśmy o 1.00 w nocy, żegnając po drodze gości, którzy z nami pielgrzymowali. W czasie drogi towarzyszyła nam modlitwa, którą wspólnie odmawialiśmy, a także śpiewanie pieśni. Były też trochę bardziej rozrywkowe momenty, śpiewanie posenek biesiadnych, a także ułożona na niektórych parafian piosenka, która rozbawiła nas do łez.
Pragnę w imieniu swoim i pielgrzymów na ręce Księdza Proboszcza Szczepana złożyć gorące podziękowania za zorganizowanie tak wspaniałej pielgrzymki, za trud i opiekę, za serce i za to, że tyle wspaniałych miejsc mogliśmy zobaczyć.
Dziękuję wszystkim gościom, którzy z nami pielgrzymowali, wszystkim których spotkaliśmy na swej drodze za bardzo ciepłe przyjęce nas i za poświęcony nam czas.
Dziękuję panom kierowcom: panu Czarkowi Zatoniowi i panu Ryszardowi za dowiezienie nas do celu, za ich życzliwość, a panu Czarkowi za to że mogliśmy bardzo wygodnie podróżować nowym autokarem. Życzymy naszym kierowcom tyle samo powrotów co wyjazdów, niech św.Krzysztof ma Was w swej opiece.
Wszystkim pielgrzymom dziękuję za wspólne pielgrzymowanie, modlitwę i śpiew.
